Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jakub Pacut
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:41, 03 Lut 2013 Temat postu: Podsumowanie dyskusji |
|
|
Zgodnie z tematem chciałbym odnotować kilka ogólnych wniosków, ocen ale też podstawowe informacje.
1) pewien truizm- wysokie wykształcenie wcale nie gwarantuje pracy( a już zwłaszcza w zawodzie)
2) ale nie wyklucza to relacji wykształcenia z bezrobociem, bowiem pisaliśmy/dyskutowaliśmy o tzw. mobilności zawodowej
3)nasza dyskusja była raczej ukierunkowana ku wykształceniu wyższemu(nic dziwnego bo wszak jesteśmy studentami) to dla bezrobocia ważny jest fakt dużej ilości osób z wyższym wykształceniem
4)ale też dla niektórych osób z wyższym wykształceniem nie ma problemu z znalezieniem pracy- to co pisał Mateusz tzw zawody nadwyżkowe
5) tylko że problem w tym co świetnie ujął Darek, że rynek pracy jest płynny i to dla mnie bardzo, i to stwarza problemy
6)otóż pamiętam jak modne było studiowanie kierunków ekonomicznych ,a teraz ekonomista na 7 miejscu zawodów nadwyżkowych, przez 5 lat studiów "popyt na wykształcenie" się zmienia a ludzie już mają to wykształcenie i pewne zdziwienie( bo nie wszyscy rozumieją to zjawisko) teraz powiedzmy modne są te kierunki techniczne
7)i tu jest kwestia jak nazwijmy to "politykę kształtowania wykształcenia społeczeństwa przeciwdziałać bezrobociu" czyli własnie aby nie było tych zawodów nadwyżkowych i deficytowych
obecnie jest ten program kierunków zamawianych(ale tu mam własnie wątpliwości o których już pisałem - płaci się za samo studiowanie, a po drugie ci co zamawiają tych studentów "zamawiają" ich dzis a nie za 5 latjak pewność że nie 'wyprodukujemy ich za dużo (dobra kończę bo wchodzę w ocenę systemu studiów ale to się łączy)
zachęcam do dyskusji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
D.Baldys
Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski oczywiście.
|
Wysłany: Nie 19:16, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą Jakubie.
Oto kilka moich uwag:
Prawda, że rynek jest płynny - stwarza to problemy, gdyż mało jest zawodów, które "na pewno" dadzą pracę. Dlatego też jest wywierany nacisk na społeczeństwo polskie, aby stało się mobilne, o czym już pisaliśmy. (A wysoka mobilność społeczna obecna jest na Zachodzie, np. w USA.) Problemami są tutaj np. wymóg ciągłego dokształcania się, przekwalifikowania, zmiany miejsca zamieszkania. Niewątpliwie jest to niewygodne, ale niestety wysoce wymagane dla tych z nas, którzy nie mają "pleców", znajomości. Inna kwestia - jeśli ktoś jest bardzo mobilny, to raczej przeniesie się za granicę, gdzie są znacznie większe możliwości zarobku i rozwoju...
Jeśli chodzi o kierunki zamawiane - prawda, że może być w przyszłości nadwyżka osób po takich kierunkach, ale dotyczy to nie tylko tych kierunków. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że niejednokrotnie "zamawianie" kierunku okazuje się nietrafne, gdyż, poza wcześniejszą tezą (nadwyżka), studenci znajdują sposoby obejścia systemu, pobierania pieniędzy które im się niekoniecznie należą, co jest marnotrawstwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jakub Pacut
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:18, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ta mobilność zawodowa o której piszemy, żeby nie było jak dla mnie to coś dobrego,
w końcu nie będzie też tak że człowiek będzie dążył do specjalizacji w wąskiej dziedzinie(co oczywiście często jest słuszną konsekwencją) ale też był zdolny do zmiany branży a poprzez to jego umiejętności będą większe,
ale ja bardziej ufam(może naiwnie) społeczeństwu że nie wszyscy wyjadą
bo przecież skoro ta mobilność jest dobra to jak z tego może wyjść zło?(wiem że to zdanie jest trochę bez sensu)- jakby mogło to tak być to by nie myło dobre. więc ja ufam, że nie wyjadą , a jeśli tak to co mamy robić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jakub Pacut
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:30, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
i jeszcze jedno, bo nie wiem czy jednakowo rozumiemy ową mobilność zawodową o której piszemy, bo dla mnie właśnie owa mobilność ma prowadzić m.in. do tego, że decyzja o wyjeździe za granice w poszukiwaniu pracy będzie wchodziła w gre bo ktoś nie będzie się tego bał, będzie znał język, będzie miał takie wykształcenie jak tam poszukują itd, ale tez przede wszystkim to że rozpocznie tą zmianę i aktywne mobilne poszukiwania pracy u Polsce, a nie powie że nic się nie uda, to też jak dla mnie jest pewna wartość - poznanie swoich umiejętności i pozycję na rynku pracy która można zmieniać -
skoro zmienia sie rynek pracy to zmieniamy się też i my- kiedyś to było nie do pomyślenia (a teraz nawet w administracji tak jest)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|