Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukasz.zbik.1991
Dołączył: 01 Lis 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:45, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zgodnie z tą prognozą liczna ludności w 2060 wyniesie 79 milionów w Wielkiej Brytanii, 74 miliony we Francji, 66 milionów w Niemczech, 65 milionów we Włoszech i 52 miliony w Hiszpanii. W Polsce liczba ludności ma spaść do 32,7 mln. Oznacza, to że o ile w Hiszpanii przewiduje się wzrost liczby ludności o 13,9 % to w Polsce spadek o 14,3%, a różnica w liczbie ludności między Polską a Hiszpanią, która w 2010 r. wynosiła około 8 milionów wzrośnie w 2060 r. do prawie 20 milionów ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rafał Wątroba
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:07, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dane opublikowane przez Eurostat wskazują, że w spomnianym 2060 r. struktura społeczeństwa w Polsce będzie jedną z najgorszych w Europie (jedynie Łotwa i Rumunia będą miały więcej ludzi w wieku poprodukcyjnym niż Polska – odpowiednio 35,7% i 34,8%). Tak drastyczne zmiany demograficzne muszą wywołać olbrzymie napięcia zarówno w systemie opieki zdrowotnej, jak i w systemie emerytalnym w Polsce. Starzenie się społeczeństwa powoduje bowiem wzrost kosztów opieki zdrowotnej, a także koszt wypłaty świadczeń emerytalno-rentowych, przy mniejszej liczbie osób w wieku produkcyjnym, a więc mogących zapewnić sfinansowanie tych świadczeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:48, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
ważny wpływ na płodnośc w stosunku do rozmieszczenia ludności ma zjawisko urbanizacji. Pojęcie to oznacza powiększanie się obszarów miejskich i rozpowszechnianie się miejskiego stylu życia. Poziom urbanizacji mierzony jest proporcją ludności miejskiej do ogólnej liczny ludzi danego obszaru.
Liczba ludzi w miastach rośnie, wzrasta liczba dużych miast i liczba osób je zamieszkująca. Dochodzi do wchłaniania okolic podmiejskich i łączenia się sąsiadujących ze sobą miast i w konsekwencji dochodzi do powstawania zespołów metropolitarnych, aglomeracji miejskich czy konurbacji.
Ludność miast rośnie w skutek 3 czynników;
1. migracji ludności ze wsi do miast
2. zmian administracyjnych polegających na włączaniu do miast zasiedlonych terenów wiejskich
3. przyrostu naturalnego ludności miast.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:53, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Rola tych czynników jest różna w różnych regionach świata i zmienia się historycznie, czyli w różnych okresach. W Polsce przyrost naturalny stanowi 46%, przyrost migracyjny trochę ponad 30% i kilkanaście % zmiany administracyjne. W krajach rozwijających się ludność wielkich miast rośnie w skutek migracji ludności z terenów wiejskich. Największe znaczenie maja 2 pierwsze czynniki, ponieważ przyrost naturalny ludności zwłaszcza dużych miast jest na ogół mały a niekiedy nawet ujemny (liczba zgonów przewyższa liczbę urodzeń).
Głównym czynnikiem wpływajacym na zamieszkanie w mieście jest możliwośc znalezienia pracy oraz możliwość kupna lub wynajmu mieszkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:05, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, dane dla Polski nie są optymistyczne. Przewiduje się, że już w 2035 roku będzie nas o 2,2 mln mniej to tyle ile osób w całym województwie pomorskim łącznie z Gdańskiem i Gdynią. W 2035 r. ma nas być o 5,78 proc. mniej. To tak, jakby z naszego otoczenia ubyła co 17 osoba. Możemy tego nawet nie zauważyć. Ale spadek ludności nie rozłoży się równomiernie. W wielu miastach i powiatach sięgnie 20–35 proc. i wywoła problemy, będące wielkim wyzwaniem dla państwa, samorządów i mieszkańców z tych wyludniających się miast i gmin. Nawet jeśli w jakiejś części prognozę tę na plus zweryfikują ostateczne dane z ostatniego spisu powszechnego, to zanim nie powstanie nowa, należy o tej pamiętać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał Wątroba
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 2:22, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dobrym podsumowaniem dyskusji jest fakt że do 2050r. ludność Polski będzie malała średnio o milion osób na dekadę. Już do 2030r. powstanie na terenie kraju sporo obszarów depopulacyjnych. W następnych dwóch dekadach ubędzie ponad 4 mln, co spowoduje, że w wielu regionach Polski powstaną, podobne do tej z regionu Bieszczad, demograficzne pustynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:33, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
dobrym podsumowaniem uważam też, że będą dane dotyczące przyszłości całego świata. co ciekawe liczba ludzi na świecie systematycznie się zwiększa głównie w afryce. Światowa populacja ma według prognoz osiągnąć 7 mld pod koniec tego roku. Jeszcze dwanaście lat temu było nas 6 mld. Opublikowany w maju raport ONZ przewiduje, że w połowie obecnego stulecia na ziemi będzie już 9,3 mld, a do 2100 – 10,1 mld.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:34, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Prawdziwej eksplozji demograficznej możemy się spodziewać w Afryce. Dziś ten kontynent zamieszkuje 1 mld ludzi. Za 90 lat może ich być aż 3,6 mld. Coraz większy przyrost naturalny już teraz notują najbiedniejsze regiony naszego globu – Afryka Subsaharyjska i południowo-zachodnia Azja. Tam właśnie żyje większość z miliarda ludzi, którzy – według szacunków ONZ – nie mają zaspokojonych podstawowych życiowych potrzeb: dostępu do czystej wody, mieszkania i opieki medycznej. Liczba ludności biednego Jemenu wzrosła pięciokrotnie (do 25 mln) w ciągu ostatnich 60 lat, a w 2100 ma osiągnąć 100 mln. W Nigerii może wzrosnąć z obecnych 162 mln do 730 mln. Wśród krajów o przewidywanym największym przyroście naturalnym są także: Pakistan, Filipiny, Etiopia, Tanzania, Sudan, Kenia, Uganda, Ghana, Irak, Afganistan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:58, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Warto też określić termin płodność gdyż zabrakło tego w naszej dyskusji Płodność to natężenie urodzeń w badanej populacji kobiet będących w wieku rozrodczym. Miernikiem Płodności jest współczynnik płodności wyrażający stosunek liczby urodzeń żywych w danym okresie do liczby kobiet w badanej zbiorowości będących w wieku rozrodczym. W praktyce statystycznej przyjmuje się, że kobiety wchodzą w wiek rozrodczy po ukończeniu 15 lat i trwa on do ukończenia 49 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:17, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nawiązując do naszych rozważań o przeszłości sprawdźmy jak wygląda rodność kobiet w Polsce w poprzednich latach : 2010 rok ujemny demograficznie, 413.300 urodzonych, wobec 419.400 w roku 2009.
Należy także zauważyć, że po raz pierwszy od sześciu lat, wyższy okazał się wskaźnik śmiertelności od wskaźnika urodzin.
W pierwszej połowie 2011 roku, 192.200 dzieci urodziły się w Polsce, a194.200 obywateli polskich zginęło.
Dane zostały zebrane przez Polski Centralny Urząd Statystyczny (GUS).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:28, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Uważam, że bardzo ważnym czynnikiem związanym z niskim czynnikiem płodności w Polsce jest brak miejsc dla dzieci w przedszkolach. Kobiety które chcą pogodzić pracę zawodową z wychowywaniem dziecka muszą posłać je do przedszkola w których w dużych miastach brakuje miejsc. Związane jest to z brakiem finansowania przedszkoli przez Państwo. W związku z brakiem możliwości finansowych małżeństwa nie decydują się na dziecko m.in z braku pieniędzy na opłaty za przedszkole. Na wsiach również jest odczuwalny brak szkół oraz wysokiej jakości kształcenia co ma wpływ na czynnik płodności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:34, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dopóki w małej miejscowości funkcjonuje szkoła czy przedszkole, to społeczeństwo się w niej odradza. Kiedy tych instytucji zabraknie, ubywa też ludności, która szuka miejsc bardziej komfortowych do życia. Jeśli likwiduje się szkoły, powołując się przy tym na zmniejszającą się liczbę ludności, to trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że ta likwidacja jeszcze pogłębi proces wyludniania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:39, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
W ostatnich latach zauważalna jest poprawa wykształcenia właścicieli gospodarstw rolnych ale też ludności wiejskiej ogółem. Oprócz pozytywnych skutków niesie ten proces za sobą skutki negatywne. W związku z wyższym wykształceniem kobiety mają też wyższe aspiracje zawodowe i odkładają plany dotyczące prokreacji w czasie. Bywa też, że lepszej pracy wyjeżdżają szukać do dużych miast i nie wracają do swoich miejscowości. Albo nie wracają z miast po studiach. To powoduje, że na wsiach rodzi się coraz mniej dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:25, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Chciałbym przedstawić jeszcze założenia projekcji wygłoszone przez Środkowoeuropejskie Forum Badań Migracyjnych. Oczekiwania na przyszłość to :
- w krótki okresie czasu stagnacja w europie zachodniej oraz mały spadek w europie środkowo wschodniej liczby posiadanych dzieci
- w dłuższym okresie wzrost poziomu dzietności
-wzrost aktywności zawodowej kobiet, zmniejszenie sie poziomu konfliktu strukturalnego i kulturalnego w Europie
- zbieżność trendów dla grup krajowych o podobnej kulturze, historii
-brak konwergencji na poziomie całego kontynentu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartłomiej Batko
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:36, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Przedstawię jeszcze założenia konferencji " Perspektywy demograficzne Europy"
Wartości docelowe współczynnika płodności jakie mają wystąpić w Krajach Europy w 2052 są następujące:
Polska ,Niemcy ,Hiszpania, Czechy, Słowacja, Węgry, Włochy, Słowenia, Szwajcaria, Grecja - 1,5
Bułgaria, Rumunia - 1,4
Norwegia, Szwecja, Finlandia, Francja, Holandia, Irlandia - 1,9
Wlk. Brytania, Belgia - 1,8
Portugalia - 1,7
Estonia - 1,6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|